niedziela, 1 czerwca 2014

Ocenianie umięjetności praktycznych uczniów na przykładzie przyrody

Artykuł Pani dr Iwony Majcher jest zarysem problemu oceniania umiejętności praktycznych uczniów ze szkół podstawowych z zakresu przyrody. Nie jest to wcale trudne w realizacji, jednak wymaga od nauczyciela chęci i przemyślanego przygotowania.
W 1999 roku do szkół został wprowadzony taki przedmiot, jak przyroda. Założenia były takie, że dzięki tym zajęciom, dzieciom umożliwi się obserwacje w terenie, samodzielne poszukiwanie informacji, jak i przeprowadzanie badań dostosowanych do ich poziomu doświadczeń. Dzięki czemu ocenie nie będzie poddawana tylko teoretyczna wiedza ucznia. Podlegać ocenie powinien wytwór, ale i proces.
Z przedstawionych w tekście badań wynika, że przeprowadzenie zadań praktycznych wcale nie wymaga dużego nakładu czasowego czy pieniężnego. Wystarczy tylko przemyśleć i odpowiednio zorganizować lekcje, a takie zajęcia na pewno na dłużej zapadną w pamięć uczniów. Dzięki zadaniom problemowym dziecko poprzez proces uczy się. Pozwala to mu na późniejszą łatwość w rozwiązywaniu zadań. Takie zajęcia umożliwają konfrontowanie wiedzy czynnej uczniów z nowo poznaną, a co za tym idzie, zmieniania ich punktu patrzenia, rozszerzania horyzontów.

Motyw natury w sztuce

Na koniec zostawiłam sobie przyjemny temat, jakim jest sztuka w ekologii.
Renesansowi malarze przyrodę widzieli bujnie, szczegółowo, rozlegle.
Barok kreślił naturę roślin i zwierząt, jako samodzielnych bohaterów obrazu, pojawiających się czasem jako jedyny motyw dekoracyjnych kompozycji – martwych natur.
W klasycyzmie samodzielności nabiera krajobraz – główny motyw.

Dzisiejszym dobrodziejstwem jest fotografia, które oddaje przyrodę prawie w takiej samej postaci, w jakiej ona jest.
Zaobserwować można nurt sztuki – malarstwo ekologiczne, który ma na celu ukazanie realizmu piękna przyrody. 

zacznij żyć EKOLOGICZNIE!

Edukacja ekologiczna – jaka powinna być dla nas? Przystępna, powszechna. Problemy środowiska nie powinny być bagatelizowane, lecz nie powinny stanowić jedynej treści wychowania ekologicznego. Świadomość społeczna na temat ekologii mocno się zmieniła przez poprzednie dwie dekady. Ludzie są bardziej świadomi swoich wyborów i skutków, które za nimi idą. Edukacja ekologiczna powinna kłaść nacisk na pomoc w znalezieniu miejsca w świecie pojmowanym, jako harmonijna całość ludzi z przyrodą. Od najmłodszych lat osób, będących pod naszą opieką, powinno budzić się świadomość ekologiczną. Jako przyszli pedagodzy powinniśmy sami nauczyć się żyć zgodnie z przyrodą, żeby dzieci mogły iść za przykładem.
Postawa taka jest przyczyną kształtowania się osobowości ekologicznej. Jest to konstrukcja psychiczna, cechująca się tolerancją i uczciwością, życzliwą postawą wobec wszystkich żywych stworzeń, wrażliwość na uroki Ziemi, a zarazem gotowość i umiejętność działania w obronie jej praw. Znaną osobowością ekologiczną jest Sting – myślę, że jego postaci przybliżać nie będę. W jego muzyce słychać tę harmonię, zgodność ze sobą i środowiskiem. Także w jego koncepcji sceny na koncertach towarzyszą mu motywy, zgodnę z daną ideologią. Autorka wyróżnia również postaci polskie, będące przykładem osobowości, o jakiej piszę. Mianowicie: Marek Styczyński, Piotr Kolecki, Marek Leszczyński i Tomek Rudziun (zespół Atman).
Postawa taka inspiruje innych, daje przykład postępowania.

Jak żyć ekologicznie?
Idziemy dalej tropem postaw ekologicznych. Przede wszystkim myślmy, gdy korzystamy z dóbr natury. Autorka przytacza kilka ciekawych sposobów na to, by nie marnotrawić źródeł.
Po pierwsze, energia:
-zamrażarka, zużywa mniej energii, kiedy jest wypełniona do pełna,
-zapełniajmy pralkę,
- nie gotujmy wody na zapas, nie podgrzewajmy jej wiele razy,
-czyśćmy czajnik z kamienia, rozmrażajmy lodówkę,
-montujmy żarówki energooszczędne,
-prysznic, nie kąpiele,
-rower, jako środek lokomocji,
-segregujmy śmieci

Jeżeli każdy z nas będzie stosował się do tych zasad dużo może się zmienić. Warto się nad tym zastanowić!

Alternatywa dla nowego życia!

Temat energii odnawialnej krąży ostatnio dość często w mediach. Zasoby surowców kopalnianych kiedyś się skończą , co grozi zahamowaniem  wzrostu gospodarczego, a w rezultacie upadku gospodarki..  ten przerażający scenariusz każe nam szukać alternatywnych źródeł energii.  
Jednym z nich jest energia pozyskiwana z wiatru. W samej Polsce coraz częściej spotkać możemy ogromne wiatraki, które są źródłem naturalnej energii.

Kolejnym znaną na formą pozyskiwania energii są „solary” – promienie słoneczne, przez nie pochłaniane, wykorzystywane są do podgrzewania wody w domach, ocieplania. Jest to ciekawą i nowoczesną formą – coraz częściej spotykaną.

worek śmieci do wody leci!

Przeciętna 4-osobowa rodzina zostawia po sobie około 30 litrowy worek śmieci dziennie. Przerażające, prawda? Wiemy, gdzie jest ta góra śmieci, jaką tworzymy i co się z nią robi? A przede wszystkim – wiemy co ona robi z nami? Znamy formę wykorzystywania tworów na nowo – recykling. Jest on szeroko rozpowszechniany – w Polsce od tego roku wprowadzono segregację obowiązkową. Szkoda, że to nie podnosi naszej świadomości.. Niestety Polska nie jest na tyle przygotowana, by poradzić sobie z segregacją na większą skalę. Mam nadzieję, że to się zmieni, powoli idziemy ku lepszemu.



Woda, mmm.. Wyobrażamy sobie życie bez wody? Czemu woda jest bogactwem? Przedstawię tu punkt patrzenia samej autorki, z którym kompletnie się zgadzam.
Trudno nam wyobrazić sobie kłopoty z brakiem wody, prawda? Ale niestety, jesteśmy krajem, którego zasób tego bogactwa jest niewielki.. Z dnia na dzień podnoszona jest świadomość na ten temat. Powstaje coraz więcej oczyszczalni ścieków, część fabryk nie zanieczyszcza już wód. Procesy samooczyszczania się wód przebiegają w wodach atmosferycznych, powierzchniowych i podziemnych – nazywa się to zespołem naturalnych procesów fizycznych, chemicznych i biologicznych.
Fizyczne zanieczyszczenie wód powoduję zmianę barwy, mętność. Biologiczne – powstaje w skutek dostania się ścieków komunalnych, przez które powstają wirusy, bakterię. Zaś chemiczne są bardzo liczne i różnorodne, trwale utrzymują się w wodzie..
Czy na pewno wiemy, jak oszczędzać wodę w domach? Przecież od najprostszych rzeczy trzeba zacząć! Krzyczmy o zużywanie jej w mniejszych ilościach! Zamykajmy krany, kiedy wody nie potrzebujemy, bierzmy prysznice, zamiast długich kąpieli. Naprawdę tak mało wystarczy, żeby dbać o jej zasoby.

Miejmy się na oku!

 Obecna temperatura ziemi jest wynikiem równowagi bilansowej pomiędzy dochodzącym promieniowaniem słonecznym a uchodzącym promieniowaniem podczerwonym Ziemi i atmosfery, która chroni ziemię przed wychłodzeniem – tyle z teorii. Jak to się ma do życia? Wiele mówiono nam, co niszczy atmosferę, co to dziura ozonowa – w teorii znamy to wszystko, ale czy potrafimy to sobie wyobrazić? Co wpływa na zły stan atmosfery? Emisja CO2, dwutlenek węgla. To jest nieuniknione. Ale czy wiemy co jeszcze ma na to wpływ? Nasza natura dba o to, by wszystko było w równowadze, także nasze destrukcyjne działania prowadzą do pogarszania się sytuacji – wylesienie, wzrost intensywności gnicia odpadów z hodowli i rolnictwa – wynika to bez wątpliwości z nieprzemyślanej działalności człowieka. Efekt cieplarniany jest skutkiem takich działań – wahania pogodowe, przesunięcie się pór roku, wzrost temperatury powietrza. Skutkami efektu, o jakim mowa, jest podnoszenie się stanu wód przez topnienie lodowców (zagrożenie zalaniem terenów nisko położonych), wzrost liczby odpadów atmosferycznych (tzw. Mokre tereny – Indie- mogą się spodziewać nawet dwukrotnie większej liczby opadów). Najniebezpieczniejszym skutkiem będą zmiany w uprawie rośliń. Jak wiadomo – gorętsze powietrze, sucha gleba, wzrost CO2 nie wpłynie korzystnie na ich naturę. Kto wie czy zmiana stref upraw, wysychanie lasów i roślin nie będzie problemem niedalekiej przyszłości..
Las nazwać możemy zielonym bogactwem. Autorka mówi o tym, że jest on dla nas nie tylko wielką fabryką drewna. Tereny na Wielkopolsce czy Lubelszczyźnie od lat pozbawione lasu – stepowieją.. Mamy świadomość jaką wielką rolę odgrywa w życiu gór las? Poprzez swoistość własnej formy, zatrzymują wodę, chronią glebę przed erozją, a wodę przed zbyt szybką ucieczkę do morza, zmniejszając ryzyko powodzi. Lasy łagodzą klimat, chronią od wiatru, sprowadzają deszcze, jak i zapewniają mieszkanie wielu gatunkom zwierząt – nie pozwólmy do ich wycinania. W Polsce próbowano zmniejszyć rębność lasów, jednak bez prawdziwej ludzkiej chęci do niczego się nie dojdzie.
Rolnictwo a ekologia?
W Polsce tereny rolnicze zajmują 66% powierzchni. Trzeba mieć świadomość, ze korzystają z niemałych zasobów wody, gleby i powietrza. Wiecie, że to rolnictwo jest odpowiedzialne za 50% zanieczyszczeń mórz, jezior i rzek ściekami z pól, powietrza pestycydami czy sztucznymi nawozami i azotanami (najtragiczniejsza historia Morza Aralskiego, które zanieczyszczane jest milionem odpadów z upraw bawełny). Trzeba zwrócić uwagę, że istnieje rolnictwo ekologiczne, które nie szkodzi naturze, a wręcz jej sprzyja. Produkowany jest wtedy twór wysokiej jakości, który nie tylko jest dla nas pożywieniem, ale może być i lekiem. Wysokie wymagania etyczne wobec rolnictwa wiążą się z poszanowaniem natury, jak i odpowiedzialnością za ludzi, dla których produkuje się żywność. Etyką taką powinien kierować się każdy z nas, nawet uprawiając własny ogród.

Dużo mówimy o zanieczyszczeniach.. Wiadome chyba, że komunikacja, jaka jest nam dana, również stwarza zagrożenie dla przyrody.  Każdy sposób spalinowego transportu przyczynia się do zanieczyszczenia i zmian środowiska. Najpopularniejszym środkiem dzisiejszego transportu jest samochód – prawie każdy z nas go posiada. Ale czy wiemy, że jest od przyczyną produkcji tlenku azotu, węgla i węglowodoru? W Polsce większość z nich powoduje skażenie ołowiem. Specjaliści od ochrony środowiska apelują o rozsądek korzystania ze znanych środków lokomocji. Alternatywą może być rozwinięcie komunikacji miejskiej, której korzyści zauważymy w kieszeni. Dostępność tego środku transportu jest wielkim plusem. Coraz prężniej rozwija się komunikacja rowerowa, co jest bardzo korzystne dla środowiska, jak i dla nas samych! 

Zmień myślenie - zmień siebie!

Jaki sposób myślenia może pomóc Ziemi? Przede wszystkim zmienić do niej nasz stosunek, myślenie. Było wiele ideologii, każda z nich „urzędowała” na innym stanowisku. Autorka książki zarysowuje nam na początek podejście scjentyczne (od samej nazwy – wiara w naukę, podejście typowo naukowe). Podejście to ogranicza się do pojęć dających się określić matematyką – treści, które można zbadać i wyjaśnić, wszystko, co poza jest odrzucane. Dąży to do zatracenia innych wartości i kierowania się ograniczonymi ścieżkami. Ekofilozofia , jako nowy świeży punkt widzenia – termin powstał w latach 70 ubiegłego wieku. Zakłada on, że powinniśmy traktować naturę, jako coś pięknego, niekoniecznie oczywistego, powinniśmy cieszyć się jej bogactwem. Ogromną częścią naszej przyrody są zwierzęta. Każde z nich powinno być dla nas, jak brat. Ja idę z tym nurtem, odkąd pamiętam. Stosunek do zwierząt jest po części czynnikiem wychowawczym, określa naturę samego człowieka. Na każdym kroku można spotkać się z aktem bestialstwa w stosunku do żywych istot – ludzie często nie szanują drugiego życia, co mnie osobiście bardzo smuci. Jest wiele znanych organizacji pomocy dla zwierząt, jest wielu ludzi, którzy starają się temu przeciwdziałać. To jest ogromny krok do przodu! Myślę, że większa świadomość życia, jakim się otaczamy jest najistotniejszą sprawą.
Kolejnym wątkiem, jaki porusza autorka jest zagrożenie bogactwa gatunkowego. Rozwodzi się ona na temat tego jak wiele gatunków zwierząt jest na wyginięciu i dlaczego właśnie tak się dzieje. Autorka zaznacza, że już pierwotni ludzie mieli wpływ na szkodę  zwierząt – są one hodowane dla mięsa, skóry.. Nie jest to przerażające?

Każdy gatunek, forma życia, przejaw natury ma wartość dla porządku przyrody, lecz też wewnętrzną – samą w sobie.

Powiedz mi Ty, co to ekologia

Ekologia – czy jest terminem dobrze używanym? Czy może jest terminem nadużywanym? Anna Kalinowska w swojej książce „Ekologia – wybór przyszłości” zaznacza już na samym początku, jak istotnym w tych czasach jest dla nas hasłem. Główną myślą książki to ekologia, jako wybór, co mówi nam już sam tytuł. Autorka przedstawia różne aspekty ekologii, wyjaśnia, konfrontuje naszą wiedzę z nowo poznaną, dzięki czemu nasz stosunek do niej może ulec zmianie.

Rozdział drugi jest niestety smutny – ciężko widzi się to, że ludzie nie szanują tego, co im dane przez naturę. Człwiek wobec natury zachowuje się jak pasożyt, korzysta z niej nie dając nic w zamian. Dlaczego nie szanujemy tego, co tworzy naszą rzeczywistość? Statystyki są przerażające, jeżeli w porę się nie opamiętamy, zanieczyszczenia wód i gleb osiągną stan krytyczny. Czemu nie mamy świadomości, że przecież nie korzystamy wiecznie ze źródeł odnawialnych? Człowiek rozwija gospodarkę, powstają nowe fabryki, nowe produkty, ale niestety to nie sprzyja środowisku.
1% w Polsce to tereny chronione – to Parki Krajobrazowe. Mało, prawda? Lecz powinniśmy być naprawdę dumni z naszego naturalnego dziedzictwa i dbać o nie, ile sił nam starczy!
Wracając do zanieczyszczeń. Trąbimy o tym, ile można, ale to naprawdę istota naszej świadomości. One nie pojawiają się z nikąd. Człowiek wpływa na wzrost gospodarki, wzrost popytu, co prowadzi do wzrostu zanieczyszczeń. Nasz świat boryka się nie tylko z problemami takiej postaci. W niektórych miejscach można dostrzec przeludnienie, ograniczony dostęp do wody. Jak to jest, że w niektórych państwach panuje niż demograficzny, zaś w innych ludzi jest tyle, że dochodzi do podwojenia liczby mieszkańców. Ludzie dążą do poprawienia swoich sytuacji majątkowych, wyprowadzają się do miast, co prowadzi do ich „przerośnięcia”  -wycinanie lasów, tworzenie kanałów ściekowych, wysypiska śmieci. Trzeba pamiętać, że zielona sfera miasta jest jego istotnym elementem, trzeba o nią dbać.