Ekologia – czy jest terminem dobrze używanym? Czy może jest
terminem nadużywanym? Anna Kalinowska w swojej książce „Ekologia – wybór przyszłości”
zaznacza już na samym początku, jak istotnym w tych czasach jest dla nas
hasłem. Główną myślą książki to ekologia, jako wybór, co mówi nam już sam
tytuł. Autorka przedstawia różne aspekty ekologii, wyjaśnia, konfrontuje naszą
wiedzę z nowo poznaną, dzięki czemu nasz stosunek do niej może ulec zmianie.
Rozdział drugi jest niestety smutny – ciężko widzi się to,
że ludzie nie szanują tego, co im dane przez naturę. Człwiek wobec natury
zachowuje się jak pasożyt, korzysta z niej nie dając nic w zamian. Dlaczego nie
szanujemy tego, co tworzy naszą rzeczywistość? Statystyki są przerażające,
jeżeli w porę się nie opamiętamy, zanieczyszczenia wód i gleb osiągną stan
krytyczny. Czemu nie mamy świadomości, że przecież nie korzystamy wiecznie ze
źródeł odnawialnych? Człowiek rozwija gospodarkę, powstają nowe fabryki, nowe
produkty, ale niestety to nie sprzyja środowisku.
1% w Polsce to tereny chronione – to Parki Krajobrazowe. Mało, prawda? Lecz powinniśmy być naprawdę dumni z naszego naturalnego dziedzictwa i dbać o nie, ile sił nam starczy!
Wracając do zanieczyszczeń. Trąbimy o tym, ile można, ale to naprawdę istota naszej świadomości. One nie pojawiają się z nikąd. Człowiek wpływa na wzrost gospodarki, wzrost popytu, co prowadzi do wzrostu zanieczyszczeń. Nasz świat boryka się nie tylko z problemami takiej postaci. W niektórych miejscach można dostrzec przeludnienie, ograniczony dostęp do wody. Jak to jest, że w niektórych państwach panuje niż demograficzny, zaś w innych ludzi jest tyle, że dochodzi do podwojenia liczby mieszkańców. Ludzie dążą do poprawienia swoich sytuacji majątkowych, wyprowadzają się do miast, co prowadzi do ich „przerośnięcia” -wycinanie lasów, tworzenie kanałów ściekowych, wysypiska śmieci. Trzeba pamiętać, że zielona sfera miasta jest jego istotnym elementem, trzeba o nią dbać.
1% w Polsce to tereny chronione – to Parki Krajobrazowe. Mało, prawda? Lecz powinniśmy być naprawdę dumni z naszego naturalnego dziedzictwa i dbać o nie, ile sił nam starczy!
Wracając do zanieczyszczeń. Trąbimy o tym, ile można, ale to naprawdę istota naszej świadomości. One nie pojawiają się z nikąd. Człowiek wpływa na wzrost gospodarki, wzrost popytu, co prowadzi do wzrostu zanieczyszczeń. Nasz świat boryka się nie tylko z problemami takiej postaci. W niektórych miejscach można dostrzec przeludnienie, ograniczony dostęp do wody. Jak to jest, że w niektórych państwach panuje niż demograficzny, zaś w innych ludzi jest tyle, że dochodzi do podwojenia liczby mieszkańców. Ludzie dążą do poprawienia swoich sytuacji majątkowych, wyprowadzają się do miast, co prowadzi do ich „przerośnięcia” -wycinanie lasów, tworzenie kanałów ściekowych, wysypiska śmieci. Trzeba pamiętać, że zielona sfera miasta jest jego istotnym elementem, trzeba o nią dbać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz